A wstępne szacunki mówiły o 78,5 tys. ton tych owoców. Z kolei przedwynikowe wyliczenia uwzględniające zbiory owoców 2022 z pozostałych gatunków drzew, czyli brzoskwiń i moreli, a także orzechów włoskich mówią o 20 tys. ton. Wartość ta jest wyższa o ponad 20% niż w ubiegłym roku. Na ten wynik największy wpływ miały
Praca w Niemczech · Dla naszego klienta poszukujemy pracownika Praca tymczasowa w Neunkirchen dedykowany jako pracownik Pracownik magazynu owoców i warzyw.Oferta jest skierowana do osób chcących praco
WPHUB. Strona główna Gospodarka Biznes i Gospodarka Puste półki w Niemczech w wielu sklepach. Brakuje podstawowych produktów. Notowania. oprac. WS. | 13.11.2023 7:00. aktualizacja 13.11.2023
Ceny podstawowych produktów rolnych otrzymywane przez producentów w sąsiadujących z Polską landach niemieckich. W 20. tygodniu prawie wszędzie staniały zboża i wszędzie rzepak. Notowania pochodzą z niemieckiego ministerstwa rolnictwa. PARTNERZY SERWISU. Niemcy: Ceny uzyskiwane przez producentów w, bez vat w euro za tonę produktów
Ile zarabiają skupy owoców? Okazuje się, że punkty skupu otrzymają pieniądze za transport owoców oraz marże. Za każdy tonokilometr przedsiębiorca otrzyma 15 gr oraz dodatkowe 3 grosze za każdy dostarczony kilogram owoców. Warto zwrócić uwagę, że trasa dowozu jest liczona w dwie strony, także jeśli odległość między skupem a
Stara niemiecka odmiana chmielu goryczkowego. Ceniona za szlachetną goryczkę. Zawartość alfa-kwasów 5,5-6,5%. Amerykański chmiel aromatyczny używany w szczególności do piw górnej fermentacji ze względu na aromat owoców tropikalnych. Może być również wykorzystywany do chmielenia dla goryczki oraz na zimno. Zawartość alfa
. 16 października 2021, mgr Sławomir Głuszek Ceny jabłek w Europie są bardzo zróżnicowane. Podczas gdy na zachodzie Europy są całkiem przyzwoite, w centralnej i wschodniej – dramatycznie niskie. Skąd takie dysproporcje? Na zachodzie Europy sadownicy, mimo zmniejszonych zbiorów, nie odczują spadku dochodów, ponieważ uzyskują za jabłka wyższe ceny. Tymczasem w środkowej i wschodniej Europie ceny owoców są na bardzo niskim poziomie, dyktowanym przez przetwórców i sieci handlowe. Niższe zbiory jabłek w Europie ZachodniejCeny jabłek we FrancjiHurtowe ceny jabłek w NiemczechIle za jabłka we Włoszech?Ceny jabłek w Europie WschodniejDysproporcje cenowe na rynku jabłek – podsumowanie Niższe zbiory jabłek w Europie Zachodniej Wysokie ceny jabłek w Europie Zachodniej wynikają z mniejszej tegorocznej produkcji, w porównaniu z poprzednimi sezonami W zachodniej Europie, w Niemczech i Francji ceny jabłek trzymają się na wysokim poziomie. Jest to wynikiem niższych zbiorów tych owoców, w porównaniu z poprzednimi kilkoma latami. Dla przykładu, niemieccy sadownicy zebrali 8,5% jabłek mniej niż w ubiegłym roku. Jeszcze bardziej spadek ten widoczny jest we Francji, gdzie wynosi 12%, w porównaniu do 2020 r. (20% w porównaniu do średniej z 5 ostatnich lat). W związku z tym ceny jabłek na tych rynkach są wysokie. Ceny jabłek we Francji Na francuskich rynkach hurtowych jabłka sprzedawane są po średnich cenach (w przeliczeniu na złotówki): Chantecler – 8,93 zł Elstar – 7,50 zł Fuji – 9,62 zł Gala – 6,97 zł Golden Delicious – 7,21 zł Red Boskop – 10,54 zł Red Delicious – 7,79 zł Reine des Reinettes – 9,85 zł Granny Smith – 7,44 zł Złota Reneta – 8,61 zł Pochodzące z importu jabłka Pink Lady oferowane są średnio w cenie 12,25 zł/kg. Hurtowe ceny jabłek w Niemczech W Niemczech na rynkach hurtowych, między innymi na FruchtHoff Berlin, ceny są nieco odmienne a ich średnie wartości są następujące: Braeburn – 6,30 zł Elstar – 4,89 zł Gala – 5,42 zł Golden Delicious – 5,84 zł Jonagold – 5,38 zł Jonagored – 4,58 zł Red Boskop – 5,73 zł Z kolei jabłka pochodzące z importu są sprzedawane na niemieckim rynku hurtowym za: Granny Smith z Francji – 6,53 zł Granny Smith z Włoch – 6,18 zł Pink Lady z Francji – 10,54 zł Pink Lady z Nowej Zelandii – 10,20 zł Ile za jabłka we Włoszech? We Włoszech średnie ceny w hurcie kształtują się na następującym poziomie: Fuji – 2,06 zł Gala – 3,33 zł Golden Delicious – 2,70 zł Ceny jabłek w Europie Wschodniej Podczas gdy w zachodniej Europie jest przyzwoicie, to ceny jabłek w Europie Wschodniej w pewnej części, podobnie jak w Polsce, zależą od cen skupu jabłek przemysłowych. Mianowicie, w Mołdawii w skupie (w przeliczeniu) za kilogram jabłek płacą około 30 groszy. Jednak pewne skupy oferują za kilogram owoców dla przemysłu zaledwie 20 groszy. Niewiele wyższe ceny za jabłka dla przemysłu są też na Ukrainie. Tutaj za kilogram owoców dla przemysłu przetwórnie oferują w przeliczeniu nie więcej niż 27–36 groszy, czyli stawki o 35% niższe niż rok temu. Podobnie jak w Polsce, taki poziom cen jabłek na Ukrainie nie pokrywa kosztów produkcji. Z kolei za krajowe jabłka deserowe odmiany Szampion płaci się na Ukrainie 1,20 zł/kg. Tymczasem importowane kosztują 2,41/kg. Inne odmiany sprzedawane są od 90 groszy do 3,75 zł/kg. Dysproporcje cenowe na rynku jabłek – podsumowanie W zachodniej Europie tegoroczna pogoda nie sprzyjała produkcji jabłek. Niemieccy i francuscy sadownicy zebrali znacznie mniej owoców w porównaniu z latami ubiegłymi. Nie odczują jednak tego, gdyż wysoka cena za owoce zrekompensuje ich małą ilość. Z tego względu ceny jabłek w Europie Zachodniej są wyższe w przeciwieństwie do innych regionów kontynentu. Prawdę powiedziawszy za niskie ceny jabłek w Europie Wschodniej odpowiada klęska urodzaju w tutejszych sadach. Może gdy na zachodnich rynkach zabraknie jabłek z rodzimych sadów, w konsekwencji będą szukać owoców w Polsce? Zobacz również: Ceny jabłek przemysłowych
Niemcy to kraj o bardzo dużym zapotrzebowaniu na jabłka, dlatego też zmuszeni są do importowania tego owocu z innych krajów. Sprawia to, że Niemcy są drugim, po Rosji, największym importerem świeżych jabłek na świecie i największym w Unii Europejskiej, importując do swojego kraju około 8,7% całego światowego importu świeżych jabłek. Według danych COMTRADE w 2020 r., czyli roku zdominowanym przez pandemię, na rynek niemiecki zza granicy trafiło ponad 632 tys. t jabłek. Jednocześnie Niemcy wyeksportowały tylko 64,5 tys. t świeżych jabłek, przy czym w ostatnich 5 latach import średniorocznie wzrósł o 0,5%, gdy w tym samym okresie eksport świeżych jabłek spadł o ponad 6%. Jabłka do Niemiec importowane są głównie z Unii Europejskiej. Głównym dostawcą są Włochy (42,6% wartości całego importu) oraz Francja i Niderlandy (po 10% warto-ści importu). Czwartym i największym dostawcą z poza Unii jest Chile, a następnie Nowa Zelandia (również po około 10% wartości importu). Co prawda Polska jest na 3. pozycji dostawcy świeżych jabłek do Niemiec w ujęciu ilościowym, ale plasuje się na 7. pozycji analizując wartość dostarczanych jabłek. Z układu tych wartości oraz biorąc pod uwagę terminy dostaw, uważa się, że znaczne ilości jabłek z Polski eksportowanych do Niemiec są to jabłka przemysłowe, a nie deserowe. W Niemczech największe znaczenie w konsumpcji owoców mają jabłka. Na podstawie przytoczonych wcześniej wyliczeń podaży krajowej i oficjalnych danych statystycznych populacji kraju- obywateli powyżej 1 roku życia (82,3 mln osób), spożycie jabłek deserowych w Niemczech, jest na wysokim poziomie i wynosi prawie 13 kg na osobę na rok. Przyjmując, że jedno jabłko waży 160 g to statystyczny Niemiec zjada prawie 80 jabłek rocznie. Jednocześnie konsumpcja świeżych jabłek w Niemczech przez ostatnie 5 lat zanotowała około 0,5% średnioroczny trend spadkowy. Statystyczny Niemiec spożywa ok. 11 kg/os/rok jabłek z produkcji konwencjonalnej, jest to ponad 71 sztuk na rok. Z racji tego, że część jabłek bez pozostałości środków ochrony roślin trafia też do przetwórstwa, trudno jest oszacować ich udział w sprzedaży. Przyjmując, że około 5% produkcji jabłek jest produkowana bez pozostałości środków ochrony roślin, oznacza to, że statystyczny Niemiec w ciągu roku spożywa ponad 0,60 kg/os/rok, co daje prawie 4 jabłka na osobę. Nie należy opierać się wyłącznie na poziomie produkcji krajowej podczas wyliczeń ilości spożycia jabłek z certyfikatem ekologicznym w Niemczech. Ze względu na to, że Niemcy charakteryzują się małym udziałem produkcji ekologicznej, poziom spożycia krajowych jabłek ekologicznych jest niski. Niemniej jednak należy wziąć pod uwagę, że znaczne ilości tego typu jabłek są importowane z takich krajów jak Włochy, Francja czy Niderlandy. Dlatego też można założyć, że statystyczny Niemiec w ciągu roku spożywa trochę ponad 1 kg jabłek pochodzących z ekologicznej produkcji, co w przeliczeniu daje ponad 2 sztuki na osobę w ciągu roku. Według wyliczeń na podstawie struktury produkcji krajowej, poziom konsumpcji odmian klubowych jabłekwynosi około 0,7 kg na osobę na rok co daje prawie 5 sztuk jabłek. Poziom konsumpcji jabłek odmian klubowych w Niemczech jest zdecydowanie wyższy niż wynikałoby to z struktury produkcji kraju, a jest to spowodowane bardzo dużym importem tych jabłek. Dlatego też szacuje się, że całkowity poziom spożycia odmian klubowych w Niemczech (uwzględniając import) może wynosić około 2-3 kg na osobę rocznie, co daje około 15-20 sztuk jabłek. Jednocześnie należy podkreślić, że udział jabłek klubowych w strukturze spożycia w Niemczech dynamicznie rośnie z roku na rok, pod wpływem silnego oddziaływania akcji marketingowych pozwalających wyróżnić te jabłka pod względem wyglądu (właściwości samego jabłka jak i oznakowanie marki) oraz ugruntowania się u niemieckich konsumentów przekonania, że tego typu jabłka mają powtarzalny smak i jakość. Według danych Eurostat średnia cena jabłek produkcji konwencjonalnej w 2020 roku w Niemczech wyniosła 0,62 EUR/kg. Jednocześnie porównując do roku poprzedniego, była to cena o 38% wyższa. W ujęciu długo-okresowym w ciągu ostatnich 5 lat cena zakupu jabłek od producenta średniorocznie rosła o około 6%, przy czym nie był to stały wzrost, występowały silne wahania cen uzależnione od poziomu krajowych zbiorów i dostępności jabłka na rynku europejskim. Niestety brak jest oficjalnych danych o kształtowaniu się cen producenta za jabłka z produkcji ekologicznej, odmian klubowych czy dla jabłek wyprodukowanych bez pozostałości środków ochrony roślin. Niemniej jednak, analizując informacje rynkowe w tym dane AMI szacujemy, że jabłka bez pozostałości środków ochrony roślin są kupowane od producentów średnio o 5 – 10% drożej niż konwencjonalne. Natomiast jabłka z uprawy ekologicznej są sprzedawane przez producentów o około 40% drożej od konwencjonalnych. Dzięki ugruntowanej i wypromowanej pozycji na rynku odmiany jabłek klubowych, mogą szczycić się najwyższą ceną przy sprzedaży. W przypadku jabłek znanych odmian klubowych cena może być średnio 2-3 razy wyższa od ceny jabłek konwencjonalnych. Reasumując, Niemcy to kraj, który swój rynek jabłek opiera w dużej mierze na imporcie. Mimo, że w Niemczech obserwowany jest spadek spożycia świeżych jabłek w ostatnich latach, to jednocześnie kupowanie i spożywanie jabłek o wyjątkowych walorach zaczyna budzić coraz większe zainteresowanie wśród konsumentów. Dotyczy to szczególnie konsumentów z klasy średniej i milenialsów, którzy oczekują jabłek wysokiej jakości „premium”, o wyjątkowym smaku, chrupkości, jędrności czyli cechach gwarantowanych przez odmiany klubowe. Duże nadzieje pokładają w gwarancji, że przy produkcji jabłek przestrzegano zasad pro środowiskowych tj. posiadających certyfikat produkcji ekologicznej czy gwarancję otrzymania produktu nie zawierającego pozostałości środków ochrony roślin i nawozów. Na rynku niemieckim już jest obserwowany wzrost dostępności tego typu asortymentu co stanowi odpowiedź na oczekiwania konsumentów. Dalszy rozwój tego typu asortymentu powinien spowodować wzrost spożycia jabłek na rynku niemieckim. Oferta z jabłek pochodzących z różnych typów produkcji ma swoje zalety, pozwalając odpowiedzieć na szeroki wachlarz potrzeb konsumenta, takich jak lokalność, wysoka jakość, dbałość o zdrowie, brak pozostałości w owocach czy ochrona środowiska, a jednocześnie wybrać typ produkcji najbardziej dogodny dla producentów. W oparciu o prowadzone akcje marketingowe, postępuje edukacja kolejnych grup konsumentów, którzy zaczynają poszukiwać tego typu owoców. Można dojść do wniosku, że w przypadku gdy producenci niemieccy nie okażą się elastyczni i nie dostosują się do oczekiwań swoich lokalnych konsumentów, preferowane jabłka będą importowane do Niemiec z innych krajów Unii Europejskiej, które dostosują się do oczekiwań konsumenta i potrzeb rynku. źródło:
Duży spadek (-15₵/kg) cen skupu tuczników w Niemczech w 18 tygodniu tylko częściowo wpłynął na rynki krajów unijnych. W notowaniach ISN cena w wadze bitej ciepłej spadła w Austrii (-12₵/kg), Belgii (-9₵/kg) i Holandii (-8₵/kg). Niezmienione ceny z poprzedniego tygodnia utrzymano w Hiszpanii i Danii. We Francji cena nieznacznie wzrosła (+1₵/kg). Duży spadek ceny skupu tuczników w Niemczech W Niemczech ograniczono import żywca z Belgii i Holandii ze względu na nadwyżkę lokalnego żywca na rynku, utworzoną jeszcze w okresie okołoświątecznym. Uczestnicy rynku narzekają na słabe zainteresowanie wieprzowiną ze strony handlu, który nie odnotował rosnącej sprzedaży ze względu na rozpoczęty sezon grillowy. Pogoda nie sprzyjała spotkaniom przy grillu w wielu krajach. Niektórzy przetwórcy, pomimo rosnących kosztów produkcji świń, dążą do ograniczania wzrostu cen skupu. Producenci żywca wieprzowiny oczekują, że w kolejnych tygodniach popyt na wieprzowinę poprawi się i da znaczący impuls do wzrostu cen żywca. Na rynku krajowym średnie ceny tuczników w klasie E nie wystarczają na pokrycie kosztów produkcji W Niemczech w notowaniach VEZG cena skupu tuczników w dniu 11/05/2022 pozostała niezmieniona na poziomie 1,80 €/kg (wbc). Na rynku krajowym średnie ceny tuczników w klasie E wynoszą ok. 8,00 zł/kg, co nie wystarcza na pokrycie kosztów produkcji. Nieoprocentowane pożyczki dla producentów świń wznowione Rynek chiński, ze względu na dużą własną produkcję, nie będzie stymulował impulsów wzrostowych w krajach unijnych w najbliższym okresie. Eksport unijnej wieprzowiny do Japonii, Australii i USA pozostaje na wysokim dotychczasowym poziomie, ale nie jest on w stanie zrównoważyć częściowej utraty rynku chińskiego. Źródło: POLPIG
Nie trzeba znać cen masła u nas i u naszych zachodnich sąsiadów, żeby wiedzieć jedno: to produkt, który w ciągu ostatnich miesięcy podrożał tak bardzo, że niedługo nie będzie nas na niego stać. Czy Niemcy też mają problem z cenami masła? Pamiętacie głośną sprawę niemieckiej sieci handlowej, działającej w Niemczech i w Polsce, gdy okazało się, że te same produkty sprzedawane w Niemczech są tańsze? Tym razem mówi się o tym, że za zachodnią granicą masło jest tańsze niż u nas. Temat jest gorący, bo to tłuszcz, który ostatnio naprawdę mocno zdrożał. Różnice w cenach masła w Polsce i Niemczech Użytkownik portalu „Wykop", przedstawił swoje ustalenia dotyczące cen masła po obu stronach granicy polsko–niemieckiej. Zrobił zakupy po stronie polskiej i niemieckiej, a następnie porównał ceny masła, które jest sprzedawane w obu krajach. Zestawił ze sobą co prawda dwa różne masła, ale oba są popularnymi tłuszczami w swoich krajach. Wybrał niemieckie masło „Frische Butter” marki własnej Frija, w sieci Netto oraz nasze „Masło Polskie" z Mlekovity. W niemieckim „Netto” 250 g masła kosztuje 1,66 euro, a w polskim sklepie kostka 200 g ma cenę 6,99 zł. Ponieważ kostki miały różną gramaturę, przeliczył cenę masła na kilogram. Do przeliczenia walut użył z kolei kursu walut, z dnia r. 1 euro kosztował 4,55 zł. Rezultaty są następujące: 1 kg masła „Frische Butter” kosztuje 6,64 euro za 1 kg, czyli 30,21 zł 1 kg „Masła Polskiego" z Mlekovity kosztuje 34,95 zł za 1 kg Różnicę widać gołym okiem. Nie pytajcie o wysokość średniej pensji po obu storach granicy i o to ile kilogramów masła można kupić za każdą z nich. Bez liczenia wiadomo, że to porównanie nie wypadnie dla Polaków korzystnie. Dlaczego ceny masła tak bardzo rosną? Masło to ten rodzaj produktów żywnościowych, które w trakcie obecnej inflacji podrożały o prawie 70%. Są trzy główne powody tak dużego wzrostu. O przyczynach mówi dla „Rzeczpospolitej” Małgorzata Cebelińska z SM Mlekpol i Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka, który wyjaśnia to zjawisko Portalowi Spożywczemu: Długi czas ceny masła były zbyt niskie w stosunku do kosztów wytworzenia. Teraz obserwujemy korygowanie tej dysproporcji. Wzrasta popyt na masło, a jednocześnie zmniejsza się jego podaż. Na przykład w Polsce, w pierwszych trzech kwartałach zeszłego roku, produkcja masła spadła o 5,56 proc. Powodem było skierowanie większej ilości mleka do produkcji serów, a nie masła. Inflacja. To ona wyzwoliła urealnienie cen masła. Rosnące koszty produkcji, opakowań i transportu mają wpływ na wszystkie etapy wytwarzania masła. W rezultacie jego ceny galopują nawet szybciej niż inflacja. Źródło: Portal Spożywczy
Podobnie jak w przypadku jabłek Niemcy są również znaczącym importerem czereśni. Co należy zmienić w produkcji, żeby zacząć zdobywać ten rynek i czy jest to w ogóle możliwe? Niemiecka produkcja czereśni nie zaspokaja krajowej konsumpcji. Wobec tego w sprzedaży dominują owoce importowane. Chociaż produkujemy dużo czereśni to nie znajdują one zbytu na rynku niemieckim. W tej kwestii królują owoce austriackie i tureckie. Nie bez znaczenia jest również patriotyzm gospodarczy, który skutkuje małym zainteresowaniem polskimi czereśniami ze strony tamtejszych importerów. Ponadto nie produkujemy dostatecznie dużo owoców o największej średnicy, czyli takich po które najchętniej sięgają niemieccy konsumenci. Niemcy to trzeci na świecie i pierwszy w Europie importer czereśni. Wobec tego w ciągu ostatnich 10 lat od 50% do 75% czereśni na rynku pochodziło z importu. Analizując dane można dojść do wniosku, że szansą na eksport polskich czereśni jest większy udział w produkcji owoców o największej średnicy. Z odmianami problem jest mniejszy, ponieważ tamtejsi konsumenci najbardziej cenią Burlata, Kordię i Reginę. W tym miejscu można zapytać czy możliwe jest przełamanie przyzwyczajeń i barier ze strony niemieckich importerów? Niemcy preferują przede wszystkim owoce duże, powyżej 26 milimetrów średnicy. Mniejsze owoce są przedmiotem przecen i promocji w tamtejszych supermarketach. Najlepiej obrazuje to porównanie cen. W czerwcu tego roku średnia cena krajowych czereśni powyżej 26 milimetrów wyniosła 5,40 EUR/kg. Natomiast dla owoców poniżej 26 milimetrów 4,20 EUR/kg. Aż 92% niemieckich gospodarstw domowych kupuje czereśnie w czerwcu i w lipcu. Czereśnie są z roku na rok coraz popularniejszym owocem. Ich jedzenie jest trendy. Średnia konsumpcja na mieszkańca wynosi aż 2,7 kilograma w sezonie. Owoce te w Niemczech są coraz popularniejszą przekąską przede wszystkim dzięki promocji walorów prozdrowotnych. Niestety pomimo bliskości tak dużego odbiorcy i niskich kosztów transportu eksport polskich czereśni na niemiecki rynek jest jak do tej pory bardzo mały. Według oficjalnych danych wyniósł on 615 ton w sezonie 2018, 95 ton w sezonie 2019 i zaledwie 44 tony w ubiegłym roku. źródło: USDA / Overview on the German Cherry Sector 2021
skup owoców w niemczech